Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi murthago z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 5484.49 kilometrów w tym 758.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.66 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy murthago.bikestats.pl
  • DST 161.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 06:52
  • VAVG 23.45km/h
  • VMAX 71.83km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kross 2011 Level A6 V-brake
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jura - to jest to

Sobota, 6 października 2012 · dodano: 06.10.2012 | Komentarze 3

A wszystko zaczęło się od wpisu Nemo na forum :) spotkanie było oczywiście pod halą o 8.30 a potem wraz z Nemo i Vanem wyruszyliśmy na Olkusz gdzie Nemo musiał wracać do domu i dalej jechaliśmy we dwóch z Vanem, który zaproponował jak się potem okazało super ciekawą trasę po jurze.




Nie chce być niemiły ale ciekawe ile zajmuje im dojechanie na miejsce :)


Van na swojej rakiecie.


Aż przyjemnie jechać taką drogą.


Jak zwykle droga do Pieskowej Skały cudna.


Maczuga Herkulesa.


W Ojcowie było mnóstwo turytów i rowerzystów, no ale co się dziwić pogoda była świetna.


Chyba coś tutaj amputowali :)


Pięknie te wapienie wyglądają.


Dobrze że Van mi powiedział że to Brama Krakowska bo bym pojechał dalej :D


Po długim, którymś tam podjeździe a było ich bardzo dużo ukazał się piękny widok na góry i Kraków, z łatwością można też było dostrzec Tatry.


Było warto wjechać :)

To mój rekord jeżeli chodzi o kilometry i ilość podjazdów no i też o prędkość na zjeździe pobita, skromnie bo o 1km/h ale jednak :) Wymęczyłeś mnie Piotrek okropnie ale jestem bardzo zadowolony z wypadu.


Kategoria 100 km >



Komentarze
funio
| 16:10 niedziela, 7 października 2012 | linkuj he,he...,ładna traska,klasyk w czystej postaci,ale zawsze robi wrażenie:)
Piotrek był jednak na szosie,no to trochę musiałeś gonić:))
murthago
| 10:52 niedziela, 7 października 2012 | linkuj Pewnie że nie zniechęciły, bardziej zachęciły bym powiedział :)
vanhelsing
| 10:03 niedziela, 7 października 2012 | linkuj Piękną trasę zrobiliśmy, mam nadzieję, że te podjazdy Cię nie zniechęciły do tych terenów. Bo jak będzie okazja to następnym razem w góry trzeba jechać, tam się dopiero zacznie ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa azega
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]