Info
Ten blog rowerowy prowadzi murthago z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 5484.49 kilometrów w tym 758.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.66 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Czerwiec7 - 6
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec1 - 0
- 2013, Luty1 - 3
- 2012, Październik7 - 10
- 2012, Wrzesień7 - 15
- 2012, Sierpień14 - 9
- 2012, Lipiec7 - 7
- 2012, Czerwiec19 - 5
- 2012, Maj13 - 13
- 2012, Kwiecień8 - 19
- 2012, Marzec7 - 16
- 2012, Luty2 - 5
- 2011, Wrzesień1 - 5
- 2011, Sierpień7 - 9
- 2011, Lipiec3 - 9
- 2011, Czerwiec2 - 3
- 2011, Maj3 - 7
- 2011, Kwiecień2 - 7
- 2011, Marzec1 - 0
- DST 80.86km
- Czas 03:24
- VAVG 23.78km/h
- VMAX 64.00km/h
- Temperatura 32.0°C
- Sprzęt Kross 2011 Level A6 V-brake
- Aktywność Jazda na rowerze
Alwernia
Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 0
Do Alwerni pojechałem sam bo nikogo nie było chętnego albo wszyscy gdzieś powyjeżdżali, na początku myślałem że wyjdzie jakiś 67km ale jednak wyszło całkiem sporo jak na mnie 80 :)
Jak już się wyjedzie poza Chrzanów to droga zaczyna się już bardzo podobać :)
Nie spodziewałem się że do Alwerni jest taki podjazd szczerze się przyznam że raz się zatrzymałem i sporo odpocząłem ale na górę wjechałem.
Co się od razu rzuciło w oczy to tablica upamiętniająca żołnierzy na rynku i dom z 18.. hmm z tysiąc osiemset któregoś roku :D
Oto i właśnie on.
Następnym punktem w Alwerni był kościół, bardzo zabytkowy z wyglądu
Na placu kościoła zrobiłem małą przerwę bo trochę mnie zmęczyły te km.
Pod tym kościołem było dużo pomników i rzeźb jak na przykład ta.
Lub ta tablica poświęcona dla Jana Pawła II.
Gdyby się miało cały dzień to by można było jechać :)
Lubię jeździć w takie tereny bo mają po prostu ładny krajobraz i jest co pozwiedzać. A jak pogoda dopisze i nie pada lub nie ma burzy to tym bardziej.